To tak w wielkim skrócie
Carpatia Diviede to impreza zdecydowanie dla osób zaprawionych w boju na trasach górskich, mamy na myśli jazdę na rowerach MTB. Jest trudno, bardzo trudno, i masakrycznie trudno. Kryzysów nie zliczymy, praktycznie należy liczyć się z tym ze jest się non-stop poza strefa komfortu. Kwestie wydolnościowe to jedno, ale pogoda, zimno, niewyspanie, mokre… wszystko sprawia, że jest trochę niefajnie.